Wspomnienia - Warszawska Starówka

Cześć!

Ostatni porządkując moje pliki napotkałam się na zdjęcia ze starego bloga. Z racji tego, że strony już dawno nie ma w sieci postanowiłam dodać je tutaj. Tak na pamiątkę. Także wszystkie zdjęcia oprócz pierwszego są mojego autorstwa i no ten... są stare.


Miałam wtedy 20 lat i zaczynałam studia. W sumie był to czas przed moją pierwszą sesją. Na spacery wybierałam się sama - tak było i tym razem. 

Kochałam robić zdjęcia - nadal to kocham.



Przyznam się bez bicia, że nawet nie pamiętam jaki to był model aparatu. Na pewno cyfrówka, którą dziadkowie przywieźli z USA. Chyba Sony, tak to było Sony ( no albo Canon). Wiem jedno, teraz ten sprzęt już niestety nie żyje. A szkoda.






 Starówka jest miejscem, które kocham. A w czerni i bieli nabiera takiego tajemniczego charakteru. Pamiętam tamtą śnieżycę. Miałam zawzięcie do robienia zdjęć - mimo, że wychodziły jak wychodziły.




Przyznam się bez bicia, że marzy mi się kupno prawdziwej cyfrówki ( nie wspominam już o lustrzankach). Chciałabym robić dużo dobrych zdjęć, nagrywać, montować, edytować. Takie marzenia, które gdzieś tlą się w głębi serduszka. Mam nadzieję, że wszystko przede mną. Mam też nadzieję, że na nadziei się nie skończy.


Dzisiaj było dosyć chaotycznie, jednak po mojemu. 
A Wy lubicie robić zdjęcia?
No i co myślicie o kolorach w fotografii? 

Dobrych i ciepłych dni!

Popularne posty z tego bloga

Pierwsze urodziny bloga

Jesienne wspomnienia