Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2017

Ogród Botaniczny w Powsinie

Obraz
Hej! Często słyszę słowa: Bo Warszawa to takie duże miasto, same budynki, wieżowce, zabudowania - co to za przyjemność tak tutaj mieszkać? A zieleń, a odpoczynek? Fakt - życie biegnie tu trochę szybciej - jest bardzo szybko i intensywnie, ale na brak zieleni nie narzekamy. Liczne parki przyciągają na spacery, rowery, rolki czy na leżakowanie.  Dzisiaj zabieram Was do Ogrodu Botanicznego PAN, który znajduje się w Powsinie - jest to jeszcze pierwsza strefa - dojedziecie tam autobusem 139 z Metra Wilanowska ( ostatni przystanek) lub autobusem 519 z Dworca Centralnego - jednak w tym wypadku należy przejść kawałek do samego Ogrodu. My tym razem wybraliśmy opcję numer jeden, ponieważ Park Kultury w Powsinie to cel kolejnej wycieczki. Standardowo ogród otwarty jest w godzinach 10:00- 18:00 ( czasami pięknymi widokami można się cieszyć do godziny 19). A bilety? Koszt to 12 zł bilet normalny i 8 zł bilet ulgowy - nie wliczam w to dodatkowych wystaw, które pojawiaj

10 kroków jak powstaje wpis na bloga

Obraz
Cześć! Dzisiaj przychodzę do Was trochę z eksperymentem, trochę testuję, a trochę jestem sobą i moim procesem "twórczym" przerażona. Jak to wszystko wygląda? Przedstawię to w 10 krokach... ale będzie inaczej i będzie to mój pierwszy raz, ponieważ uczę się władać narzędziem zwanym Canva. Przyznaję się bez bicia, że w owych punktach jest prawda, czysta prawda i sama prawda. Chyba powinnam bardziej się zmobilizować - wtedy samo pisanie trwałoby zdecydowanie mniej czasu. Tylko co z tego, że ja tak nie umiem i ciągle coś odwraca moją uwagę?  Nie jestem doskonała i nie będę - i dobrze mi z tym jak sto dwa! Poza tym słowa wpadają do głowy niespodziewanie i czasami potrzebuję czasu, żeby coś dojrzało ( na przykład podczas sprzątania). A teraz zostawiam Was z moją pierwszą w życiu infografiką. Jestem bardzo mocno dumna! A jak wygląda proces twórczy u Was?  Jestem wręcz bardzo ciekawa!  No i dajcie znać co myślicie o infografikach - takich, które m

Ulubieńcy kwietnia 2017

Obraz
Cześć! To będzie ciężki wpis - bardzo ciężki wpis ( idealne rozpoczęcie).  Czas przedstawić Wam moich ulubieńców miesiąca - a mam taki wielki mętlik w głowie  (ogromny). Przedstawiam oto moich ulubieńców kwietnia ( chyba będzie skromnie). 13 POWODÓW W tym miesiącu wyjątkowo na pierwszym miejscu będzie serial. Na pewno słyszeliście o nim wszędzie, bo jest to 13 powodów . Tak - również i ja przepadłam, wciągnęłam się i żyłam historią bohaterów. Żałowałam, że nie mam czasu oglądać odcinka za odcinkiem, bo miałam na to ogromną ochotę. Mimo, że sam serial opowiada o nastolatkach to wyniosłam wiele dla siebie i zdarzyło mi się, jak to kobiecie kilka łez wzruszenia. Nie jest to recenzja więc zaoszczędzę zbędnych słów. Po prostu polecam - nigdy przecież nie wiemy jaką ktoś ma wrażliwość i jak różne sprawy mogą wpłynąć na czyjeś życie, a nawet na decyzję, czy tego życia sobie nie odebrać. RESTAURACJA STREET Są takie trzy miejsca w Warszawie. Jeżeli wybieracie się

Planujemy maj 2017

Obraz
Cześć! Z jednej strony bardzo lubię początek miesiąca - odchodzi mi planowanie nowych wpisów, bo standardowo muszę, ale to na prawdę muszę ( to znaczy chcę, ale nie byłabym spokojna gdybym tych wpisów nie wrzuciła) podsumować poprzedni miesiąc, zaplanować kolejny, znaleźć ulubieńców i czasami wrzucić denko. Są to aż 4 nowe wpisy i najlepiej umieścić je w krótkim odstępie czasowym, bo gdybym publikowała jeden wpis w tygodniu, to wyszłaby trochę lipa. Czas przedstawić plany na maj! BLOG - Złapać systematyczność w publikowaniu wpisów, wyrobić system konkretnych dni - mam już na to jakiś zamysł, ale zobaczymy. - Dokończyć rozwijane listy na blogu wraz ze spisami treści. - Zmienić zdjęcie na blogu na bardziej wiosenne ( te z moją facjatą ). - Nie poddawać się na Instagramie z publikacją zdjęć mimo niewidocznych postępów. - Rozwijać nadal Facebooka i wzbogacić opisy na nim. ŻYCIE - Ogarnąć to co dla mnie najważniejsze ( napiszę jak ogarnę).  Na pewno

Jaki był kwiecień 2017 - podsumowanie miesiąca

Obraz
Cześć! W końcu mamy tak upragnioną majówkę. Pogoda może nie rozpieszcza, ale przynajmniej przestało padać ( przynajmniej dzisiaj z nieba nie spadłą ani kropla deszczu - na szczęście). Przyszedł czas podsumowania tego nieszczęsnego w życiu prywatnym miesiąca, co również odbiło się na moim życiu blogowym. Zdradzę tylko, że powoli wychodzę na prostą. Ten trudny czas też nasunął mi kilka przemyśleń, ale o tym innym razem.   Żeby nie przedłużać podsumujemy standardowo na początek blogowe statystyki. Jako przerywniki wprowadzam spontanicznie nowy element - zdjęcia z krótkimi opisami. - Pojawiło się 10 wpisów - postanowienie z 15 na miesiąc niestety tym razem się nie udało. Wynik jednak uważam za bardzo dobry. - Przybyło 25 obserwatorów ( pojawiła się liczba 130). Jeżeli mowa o kręgach Google to mamy spadek - minus 6 osób ( obecnie jest 29). Zauważyłam, że ten drugi kanał jest bardzo dynamiczny i liczby ciągle się wahają. Takie życie - piękne życie. - Liczba wyświetleń w tym miesi