Kobiety, które mnie inspirują
Witam!
Nie wierzę, po prostu nie wierzę. Myślałam, że moje siedzenie przed laptopem na dzień dzisiejszy ( 7 marzec godzina 21:35) dobiegło końca. Nic bardziej mylnego!
Prysznic potrafi przewrócić plan działania o 180 stopni.
Na początku drogie Panie pragnę Wam życzyć w dniu naszego święta wszystkich cudowności świata! Abyście potrafiły odnaleźć radość w małych rzeczach oraz prawdziwe piękno w sobie!
A przed Wami szybko, zwięźle i na temat, czyli kobiety, które mnie w pewnym stopni zainspirowały!
Nie będę opisywać ich życiorysów - bo po co - w Google każdy może odnaleźć długie biografie. No może oprócz pozycji numer 1.
I. MOJA MAMA
Mamo - dziękuję Tobie za to, że po prostu wychowałaś mnie na (myślę że) porządnego człowieka. Zainspirowałaś mnie tym, że udało się Tobie wychować córkę bez wsparcia ojca. Jesteś debeściara!
II. MARIA SKŁODOWSKA - CURIE
Postać przez którą między innymi poszłam na ten cholerny kierunek jakim jest chemia. Marii jednak nie dorastam do pięt i nigdy nie dorosnę ( no chyba, że zostanę Marią w innej dziedzinie). Już nie mogę się doczekać, kiedy obejrzę najnowszy film opisujący jej postać w kinie!
III. INKA
Chciałabym być tak odważna jak ona. Nie wiem, czy potrafiłabym oddać życie za ojczyznę. Na prawdę myślę, że nie byłabym do tego zdolna.
IV. MARTYNA WOJCIECHOWSKA
Odważna kobieta, podróżniczka. Chciałabym nie bać się wojaży, tak jak ona. Chciałabym nie bać się polecieć samolotem! O jak bardzo bym chciała!
V. AGATA MRÓZ
I ponownie. Poświęcenie własnego życia dla innej istoty. Ile odwagi miała ta kobieta. To jest niesamowite! Po prostu wiem, że sama bym nie dała rady.
Pisałam, że będzie krótko. Jeżeli zaglądacie tutaj częściej, to pewnie jesteście świadome ( jesteście świadomi), że nie jestem wylewna w słowach.
Na koniec jeszcze jedna porcja życzeń. Życzę nam, abyśmy miały tak ogromną odwagę jak wskazane kobiety. Odwagę do przeżycia naszego żywota z godnością i w pełnym spełnieniu.
Dobrego dnia ( Panom również)!
PS: Panowie niech nam wybaczą ten wpis dedykowany dla Kobiet. Pamiętam o Was i wiem ,że też czytacie - trzymajcie się :)
