Robię makijaż krok po kroku + porównanie pomadek KOBO

Dzień dobry!

Dzisiaj będę robiła makijaż - a co!
Dzisiaj też popatrzycie trochę na moją twarz.
Poeksperymentujmy!




Wspominałam ostatnio, że zakupiłam kilka nowych kosmetyków. Nie mogłam doczekać się testowania więc rozpoczęłam zabawę. Wolny czas można wykorzystać produktywnie!
Najbardziej byłam ciekawa podkładu, korektora no i pomadek.

Zacznijmy!

  

Tak, tak właśnie widzicie moją twarz. Ba! Widzicie na pierwszym obrazku moją mordkę zupełnie bez makijażu. No dzień dobry.

Druga pozycja to jedna warstwa podkładu, a trzecia pozycja to dołożona druga warstwa, korektor i puder. Byłam zadowolona.


Kolejnym krokiem były brwi. To był ten etap - gdzie zastanawiałam się co ja właściwie robię :)


   
Powitajcie mnie i moje pięknie zrobione brwi, a także na 2 obrazku pokazane konturowanie i róż z boku. Tak sobie pomyślałam, że jak mam porobić zdjęcia to muszę zrobić to mocniej - potem wszystko roztarłam ( ostatnie pozycje), bo okazało się, że aparat to wyłapuje.

Trzeci obrazek to ja i moje zrobione oczyska. Mimo stresu kreski się udały!
Mistrzyni!

 

Czas na porównanie trzech odcieni matowych pomadek Kobo. Najlepiej czuję się w wersji środkowej. Mogę tak chodzić codziennie i nie muszę się obawiać, że po prostu coś pójdzie nie tak.

Najsłabiej czuję się w czerwieni - po prostu niepewnie.
Wszystkie trzy pomadki wgryzają się pięknie w usta i bardzo trudno je zmyć - a to duży plus!

Cały makijaż wraz ze zrobieniem dosłownie miliona zdjęć robiłam około 30 minut.
Zabawa była przednia!

Który kolorek pomadki najbardziej przypadł Wam do gustu?
Dobrego dnia!

Popularne posty z tego bloga

Pierwsze urodziny bloga

Jesienne wspomnienia