Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2017

Dlaczego nie jestem szafiarką

Obraz
Cześć! Tytuł dzisiaj pozwoliłam umieścić trochę prowokujący. Sam wpis traktuję pół żartem, pół serio. Po pierwsze pragnę zaznaczyć, że uwielbiam dziewczyny i chłopaki Wasze blogi, gdzie przedstawiacie swoje stylizacje - jestem pełna uznania ( za szybko puszczam to napięcie - nie, nie będzie krwawo i nie będzie bolało). Sama do siebie staram się podchodzi ć z dystansem - czasami jednak się nie udaje ( bywają gorsze dni). Dzisiaj przedstawię Wam moje siedem powodów dla których nie jestem i raczej nigdy nie będę  blogerką modową , czyli przysłowiową szafiarką .  I. JESTEM DO TYŁU Z TRENDAMI I tutaj mogę napisać zgodnie z prawdą - ubieram się jak czuję. Czasami jest to zwykły dres, czasami sukienka, albo po prostu dżinsy. Nie noszę chokerów, kabaretek do spodni, czy też inne wynalazki są mi zupełnie opcje. I tak - podkreślam, że jestem kobietą, lubię popatrzeć na obrazki, na zdjęcia blogerek, ale to nie dla mnie. II. NIE UMIEM POZOWAĆ DO ZDJĘĆ Byłabym modelką jednej mi

Co się działo w minionym tygodniu

Obraz
Cześć! Dawno mnie tutaj nie było - no dobrze tylko 7 dni. W tym czasie ten, kto chciał mógł mnie obserwować na Instagramie i na Facebooku . Działo się na prawdę wiele, a czasu jak zwykle było jakoś tak dziwnie za mało. Standardowo na święta trzeba było wyjechać, by spotkać się z rodziną. Te trzy dni zleciały jak jeden i zanim się obejrzałam już byłam w autobusie do Warszawy. We wtorek czekało mnie przykre zderzenie z codziennością i adaptacja do zwykłych obowiązków.  Poza tym w tym tygodniu biegałam trochę po lekarzach - uspokajam, wszystko jest dobrze, co mnie bardzo cieszy. Tyczyło to typowo kobiecych spraw, więc też pozwolę sobie zaznaczyć - dziewczyny, badajcie się regularnie.   Po drodze nawet było kilka krótkich spacerów, co bardzo mnie cieszy.  Dzisiaj planuję po sprzątaniu mieszkania również trochę aktywności. Z rzeczy mniej ważnych - w końcu uspokojona, że wszystko ze mną w porządku powróciłam do diety, a raczej do niejedzenia słody

5 rzeczy za które lubię Wielkanoc

Obraz
Cześć! Właśnie sobie uświadomiłam  jak ten czas szybko leci. Jutro już czas wracać do domu rodzinnego - na 2 dni, ale zawsze to chwila odpoczynku. W tym roku wyjątkowo omijają mnie świąteczne przygotowania, ale wolne zaczynam dopiero dzisiaj po godzinie 22.  Przychodzę z krótkim ( prawie jak zawsze) wpisem na temat świąt wielkanocnych. Pewnie większość woli Boże Narodzenie, a jak jest u mnie? Mogłabym napisać, że jest na równi. Przedstawiam Wam moich 5 rzeczy, za które lubię Wielkanoc. I. SPOTKANIE Z RODZINĄ Przyznam szczerze, że zobaczę się w końcu z moją rodzinką. Ostatnio do domu przywitałam na Boże Narodzenie i to też tyko na 4 dni. Tym razem będę 2 dni, ale cieszę się, oj bardzo się cieszę. Już nie mogę się doczekać tego wspólnie spędzonego czasu. Poza tym w końcu przyda się zasłużony odpoczynek, ponieważ ostatni czas był bardzo pracowity i wymagający. II. TRIDUUM PASCHALNE Mogę powiedzieć, że jestem osobą wierzącą, ale w tym momencie to skomplikow

♥ Nowości do włosów - luty, marzec, kwiecień 2017 ♥

Obraz
Witam! Cześć i czołem! Obiecywałam, obiecywałam i w końcu się zebrałam wykonać ponownie zdjęcia moich nowości do włosów. Trochę się tego zebrało.  Na szczęście zakupy rozłożyły się w czasie no i załapałam się na kilka promocji - jak jakaś łowczyni. Zapraszam do szybkiego przeglądu! Zakupiłam cały zapas moich ulubionych szamponów, po 4 zł każdy - byłam wniebowzięta. Zapas przynajmniej 2 lub 3 miesiące. Przedstawiam kolejne zdjęcie a tam próbka szamponu ( z jakiejś gazety) - nawet nie wiem, czy wypróbuję - trochę się boję. Szampon ( podobno 90% natury - do końca nie wierzę). Normalnie kosztuje coś około 24 - 25 zł, ja kupiłam go z ciekawości za 15 zł. W sumie to nawet się lubimy i jest bardzo wydajny. Może w przyszłości pojawi się recenzja? Tangle Teezer - opowiadałam już o nim w ulubieńcach ( tak aktualny jest ten wpis). Jest cudowny, również kupiony na promocji za 28 zł. Moje włosy go pokochały. Suchy szampon - zdążyłam już przetestować i jest ba

Wycieczka nad Zalew Zegrzyński

Obraz
Cześć! Na początku chciałabym Wam podziękować za miłe słowa pod poprzednim wpisem. Samo pokazanie facjaty jest dla mnie rzeczą bardzo stresującą. Jesteście wielcy! Dzięki również za wszelkie makijażowe sugestie- będę miała nad czym pracować. Dzisiaj podzielę się sobotnimi zdjęciami z naszego krótkiego wypadu nad znany w Warszawie Zalew Zegrzyński. Zdziwiłam się niezmiernie wstając w sobotę o godzinie 7 ( nie umiem długo spać w wolne dni) patrząc przez okno. Świeciło słońce - szok! Myśl była tylko jedna - jedziemy na wycieczkę. Sam dojazd nie jest jakiś bardzo skomplikowany - linia 735 z pętli Metro Marymont. Nic trudnego! Szkoda tylko, że autobusy kursują co godzinę.  Postanowiliśmy podjechać linią 705, który skręca ostatecznie w drugą stronę ( ale to tylko jeden przystanek) - nic złego nie mogło się stać. No i dojechaliśmy do centrum niczego. Nie ten przystanek. Innych biletów brak - byliśmy skazani na nasze nogi. Musieliśmy zasuwać około 3

Robię makijaż krok po kroku + porównanie pomadek KOBO

Obraz
Dzień dobry! Dzisiaj będę robiła makijaż - a co! Dzisiaj też popatrzycie trochę na moją twarz. Poeksperymentujmy! Wspominałam ostatnio, że zakupiłam kilka nowych kosmetyków. Nie mogłam doczekać się testowania więc rozpoczęłam zabawę. Wolny czas można wykorzystać produktywnie! Najbardziej byłam ciekawa podkładu, korektora no i pomadek. Zacznijmy!    Tak, tak właśnie widzicie moją twarz. Ba! Widzicie na pierwszym obrazku moją mordkę zupełnie bez makijażu. No dzień dobry. Druga pozycja to jedna warstwa podkładu, a trzecia pozycja to dołożona druga warstwa, korektor i puder. Byłam zadowolona. Kolejnym krokiem były brwi. To był ten etap - gdzie zastanawiałam się co ja właściwie robię :)     Powitajcie mnie i moje pięknie zrobione brwi, a także na 2 obrazku pokazane konturowanie i róż z boku. Tak sobie pomyślałam, że jak mam porobić zdjęcia to muszę zrobić to mocniej - potem wszystko roztarłam ( ostatnie pozycje), bo okazało się, że apa

Dzielę się wiosennymi zdjęciami!

Obraz
Witajcie tego paskudnego, deszczowego i sennego dnia! Takiego powitania się chyba nie spodziewaliście? Wiosna nam się zagubiła... ach, a ostatnio było już tak pięknie! Miałam dzisiaj dodać w końcu moje nowości do włosów, ale zagubiłam zdjęcia w odmętach folderów na komputerze - to dłuższe poszukiwania ( taka jestem zorganizowana). Z racji tego, że jestem tak mało ogarnięta postanowiłam dzisiaj dodać zdjęcia, które wykonałam w ostatnich dniach. Z resztą obiecywałam, że będę robić ich więcej - oto są. Obiecuję również, że opublikuję moje nowości do włosów - potrzebuję po prostu czasu :) I chyba potrzebuję wykonać nowe zdjęcia - niech żyje rozgarnięcie i zorganizowanie! A teraz poczujcie się wiosennie! Uwielbiam kolory, które teraz spotykam na każdym kroku. Daje mi to wiele radości. No popatrzcie na te żółcie! Piękne i słoneczne! A tutaj powinien być jakiś tekst, żeby było ładnie więc... uśmiechnij się!  Przyznam się, że zdjęcia kwiatów

Ulubieńcy marca 2017

Obraz
Cześć! Witam kolejnego, jak widzę przez okno pięknego dnia ( oj będzie się dziś działo))- szczególnie że mam dzisiaj dzień wolny. Chciałabym aż dodać serduszko w tym wpisie, ale no po prostu nie wypada. Dzisiaj przychodzę do Was z moimi ulubieńcami miesiąca - zapraszam! KOREKTOR CATRICE I będzie to jedyny kosmetyczny ulubieniec jeżeli mowa o kolorówce - i jak tak się zastanawiam to... a nie - dobrze! Będzie też ulubieniec do pielęgnacji!  Wspominając o korektorze - pierwszy raz dorwałam cudeńko, które kryje moje ogromniaste wory pod oczami! Jestem zaszokowana - tak po prostu. KREM BIONAWILŻAJĄCY DO CERY TŁUSTEJ I MIESZANEJ BIAŁA HERBATA O taki kremik, który polubiłam stosować na dzień i czasami również na noc. Zawsze mam go pod ręką, bo przy moim szybkim trybie życia zapominam czasami o pielęgnacji. Ostatnio jest coraz lepiej - właśnie ze względu na niego. SŁUCHAWKI SUDIO Na pewno widzieliście je u mnie w niektórych wpisach. Jakość dźwięku jest geni